Nowy rok to dla kierowców spore zmiany w przepisach drogowych i wyższe mandaty. Obecny taryfikator jest znacznie bardziej rygorystyczny względem ubiegłego roku. Ile zapłacimy za wykroczenia związane z przekroczeniem prędkości, jakie jeszcze przepisu uległy zmianie oraz czy taka forma faktycznie zniechęci kierowców do szybkiej jazdy? Tego dowiecie się z naszego artykułu.
Ile zapłacimy za szybszą jazdę?
Wszystko zależy od stopnia przekroczenia prędkości oraz tego, czy zdarzyło się to nam po raz pierwszy, czy może po raz kolejny. Wynika to z faktu, że najwyższe stawki są ustalone z myślą o osobach posiadających już na sowim koncie przewinienia i sięgają nawet kilku tysięcy złotych. Jakich kwot możemy się spodziewać za poszczególne przekroczenia prędkości? Zobaczcie sami:
- Przekraczając prędkość o najwyżej 10 km/h otrzymamy 50 zł mandatu karnego, czyli tyle co w ubiegłym roku. Stawka ta jako jedna z niewielu nie uległa zmianie.
- Gdy na liczniku pojawi się od 11 km/h do 15 km/h więcej niż wskazują przepisy drogowe, otrzymamy karę w wysokości 100 zł. W roku poprzednim było to od 50 do 100 zł.
- Po przekroczeniu prędkości od 16 km/h do 20 km/h możemy spodziewać się mandatu wysokości 200 zł. To dwukrotnie więcej niż w roku poprzednim.
- Za przekroczenie prędkości o 21 km/h do 25 km/h w ubiegłym roku płaciliśmy od 50 do 100 zł. Po wprowadzeniu nowego taryfikatora jest to kwota rzędu 300 zł.
- Poruszanie się z prędkością większą o 26 km/h do 30 km/h niż wskazują na to przepisy, skutkuje mandatem wysokości 400 zł. Dla porównania w roku poprzednim płaciliśmy za to wykroczenie od 100 zł do 200 zł.
- Za przekroczenie prędkości powyżej 30 km/h stawka wzrosła o ponad połowę do roku poprzedniego i wynosi aktualnie 800 zł.
- Przekraczając prędkość o 40 km/h, lub ponad 40 km/h, poniesiemy karę 1000 zł. Jest to aż o 600-700 zł więcej niż jeszcze w ubiegłym roku.
- Gdy na liczniku pojawi się o 51 km/h lub więcej km/h, wskazujących na przekroczenie prędkości, otrzymamy mandat karny wysokości 1500 zł. W 2021 roku było to od 400 do 500 zł.
- Po przekroczeniu prędkości o ponad 60 km/h zapłacimy teraz 2000 zł. Stawka ta jest czterokrotnie wyższa niż w 2021 r.
- Przekraczając prędkość o ponad 70 km/h otrzymamy karę w wysokości aż 2500 zł. Dla porównania w roku poprzednim była to kwota rzędu 400-500 zł.
Należy pamiętać, że jeśli w ciągu kolejnych dwóch lat, ponownie złamiemy dany przepis – kwota mandatu ulegnie podwojeniu.
Dodatkowe zmiany w Przepisach Ruchu Drogowego
Wyższe kwoty mandatów za przekroczenie prędkości to nie jedyna zmiana, którą wprowadzono w ruchu drogowym. Od 1 stycznia 2022 roku weszły w życie również surowsze kary między innymi za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu, wychodzącemu na przejście (mandat 1500 zł), prowadzenie pod wpływem alkoholu (min. 3000 zł) czy za prowadzenie pojazdu, który nie jest dopuszczony do ruchu (nie mniej niż 1000 zł). Reformie uległ też sposób rozliczania punktów karnych. Od tego roku są one bowiem kasowane dopiero po 2 latach od momentu uregulowania kary. Dla porównania, jeszcze w 2021 roku, czekaliśmy na to rok, czyli o połowę krócej. W niedalekiej przyszłości zlikwidowane mają również zostać szkolenia, które pozwalały na kasację punktów karnych. Dodatkowo, już teraz, gdy popełnimy kilka wykroczeń jednocześnie, możemy liczyć się z utratą aż 15 punktów karnych jednocześnie. Więcej o nowych przepisach znajdziecie w Dzienniku Ustaw.
Efekty wprowadzonych zmian
Pierwsze statystyki policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego nie pozostawiają wątpliwości, co do skuteczności wprowadzonych zmian. Zdaniem kom. Roberta Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP, dostrzegalny jest wyraźny spadek rażących przekroczeń prędkości. Ta zmiana jest szczególnie zauważalna w przypadku wykroczeń dot. przekraczania prędkości w obszarze zabudowanym. Doskonale obrazują to statystyki z których wynika, że w styczniu ubiegłego roku doszło do 3 500 tyś. tego typu wykroczeń, a w roku bieżącym niemal połowę mniej, bo 1 638 tyś. przypadków!
Jak się okazuje, wyższe kwoty mandatów oraz zmiany w przepisach pozytywnie wpłynęły na zachowania kierowców na drogach. Dla własnego bezpieczeństwa, ale również dbając o zasobność naszych portfeli, wszyscy powinniśmy rozsądniej wciskać pedał gazu.