Dzieci jako pasażerowie nierzadko wymagają stałej uwagi. Problem pojawia się w momencie, gdy wyjeżdżamy w dłuższą podróż, a nasza pociecha jest uziemiona w samochodzie na kilka dobrych godzin. Jak nie zwariować w czasie podróży i poradzić sobie z tak wymagającym pasażerem? Mamy kilka petentów na to, jak przygotować się na taką podróż oraz jak kreatywnie zorganizować czas dzieciakom – kluczem okazuje się dobre przygotowanie!
Pomimo, że rodzinne podróżowanie wymaga nieco logistycznego planowania i większego wysiłku, nie warto z niego rezygnować. Czas który spędzamy wspólnie w samochodzie można bardzo efektywnie wykorzystać na zabawę, naukę i przede wszystkim pogłębianie relacji między rodzicami a dziećmi. Jeśli udowodnisz maluchowi, że jazda samochodem może być atrakcyjna, unikniesz w przyszłości wielu niekomfortowych sytuacji związanych z kolejnymi dłuższymi wyjazdami.
Zapewnij kreatywną rozrywkę
Ten punkt należy do podstawowych i fundamentalnych, o które należy zadbać podczas podróży. Nuda jest bowiem naszym największym przeciwnikiem w tym zmaganiu, dlatego musimy sprawnie sobie z nią radzić. Skuteczne są zabawy typu „o czym myślę?”, czy fantazjowanie np. o tym, co znajduje się w ciężarówce, która jedzie przed nami. Zajęcia umysłowe lub manualne, które zainteresują najmłodszych pozwolą nam spędzić podróż w miłej atmosferze. Warto zaopatrzyć się również w ulubione zabawki, książeczki, płyty z audiobookami i piosenkami.
„Zmęcz” dziecko
Jeśli wiesz, że Twoja pociecha ciężko znosi długie podróże, zadbaj o to by zaplanować podróż na czas, w którym łatwo zasypia. Jeśli możesz, wyrusz w drogę wieczorem, tak aby mogło podczas drogi spokojnie zasnąć. Jeżeli nie możesz zaplanować w ten sposób czasu wyjazdu, postaraj się jak najbardziej „zmęczyć” malucha przed podróżą. Zorganizuj mu wcześniej aktywny dzień oraz postaw na zabawy ruchowe, które sprawią, że po wejściu do samochodu szybko zaśnie.
Zaopatrz się w przysmaki
Na czas wyprawy samochodem warto zaopatrzyć się w smakołyki, za którymi przepada dziecko. W drodze nie zawsze jest czas na zatrzymywanie się w restauracji czy posiłek w barze, a jeżeli już znajdzie się chwila, nie zawsze menu sprosta oczekiwaniom małego konesera. Dlatego pomocne może okazać się posiadanie małego „co nieco”, które będzie w stanie zaspokoić i zając naszego pasażera. Zawsze możemy użyć smakołyków, tajnej broni będącej nagrodą za dobre zachowanie. Niekoniecznie muszą to być pełne pustych kalorii słodycze – każdy rodzic z pewnością wie najlepiej, za czym szczególne przepada jego dziecko.
Uzupełnij samochodową apteczkę
Podczas podróży dochodzi do różnych nie planowanych sytuacji związanych z dolegliwościami występującymi u dziecka. Mając w samochodzie małego pasażera należy być przygotowanym praktycznie na każdą ewentualność. Warto zatem, aby apteczka wyposażona była w łagodne lekarstwa, które ukoją ból i poprawią komfort podróżowania. Pamiętaj o zapakowaniu książeczki zdrowia malucha niezbędnej w razie nagłych wypadków!
Co prawda niemożliwe jest doskonałe przygotowanie na każdą awaryjną sytuację, niemniej zastosowanie się do wypisanych powyżej porad sprawi, że wycieczki z naszymi pociechami staną się dużo przyjemniejsze i ciekawsze.